- autor: slawek11, 2010-10-31 17:29
-
Bramki: 4x D. Czeluśniak, 1x M. Dudka
Żółte Kartki: D. Ludwin, D. Czeluśniak, S. Stygar, D. Juszczyk
Skład: M. Michalec, P. Danicz, D. Juszczyk, M. Matuszyk, M. Czeluśniak - J. Dziedzic, R. Czech, D. Czeluśniak, S. Stygar - D. Ludwin, S. Szurek
Ponad to zagrali: D. Budziak, G. Przyczynek, M. Dudka
Po ostatniej wpadce z Biała kibice liczyli na łatwe zwyciestwo i dobra grę naszej drużyny. Wydawało sie że w starciu z drużyna która ociera się o strefę spadkową to bedzie tylko przetarcie przed derbami z Nafta. Początek meczu nie wskazywał na jakieś problemy z wygraną. Wójtowa przeważała i kontrolowała przebieg spotkania. Bramki to miała byc tylko kwestia czasu zwłaszcza ze graliśmy z wiartem. Nic bardziej mylnego Szymbark przeprowadził dwie akcje i było 0:2. Błedy w defensywie i świetny snajper gości który w tych sytuacjach zrobił z naszej obrony sito. Wójtowa na kolanach!!! Po tych bramkach LKS był kompletnie rozbity. Przed przerwą stać nas było na przeprowadzenie jeszcze jednej akcji , Juszczyk odzykał piłke w naszym polu karnym zagrał do Stygara ten z pierwszej piłki do Czeluśniaka który długim podaniem uruchomił Ludwina. Nasz snajper został sfaulowany w okolicy 16 metra. Do piłki podszedł D.Czeluśniak i było 1:2. Po tej bramce sedzia zakończył pierwszą połowę. Po przerwie trener dokonał dwóch zmian, na boisku pojawili się Budziak i Przyczynek, i to oni mieli rozruszać nasza ofensywę. Tak też sie stało Przyczynek zagrał w ataku i był bardzo aktywny zagrażając bramce gości. Budziak natomiast zagrał na środku pomocy i powrót po długiej przerwie miał bardzo okazały. Był obok Dawida który strzelił 4 bramki najlepszym zawodnikiem w drugiej połowie. Wójtowa natomiast ruszyła do ataków. Efekt był szybki i w 55 oraz 65 minucie D.Czeluśiak zdobył dwa gole i Wójtowa prowadziła 3:2. Wydawało się ze wygraną mamy w ręku. Goście jednak pokazali że nie należy ich lekceważyc, kolejny rzut karny i remis 3:3. Michalec był bliski obrony, jednak Brzeziański trener Szymbarku zdołał wykorzystać już drugiego karnego. W 75 minucie na boisku zameldował się Dudka i miał prawdziwe "wejście smoka", nasi zawodnicy rozklepali obronę gości, piłka trafiła do Mateusza a ten ze spokojem pokonuje bramkarza gości dając zasłużone prowadzenie miejscowym. W końcówce meczu Ludwin został sfaulowany w polu karnym a sędzia wskazał na wapno, "11" pewnie wykorzystał Dawid Czeluśniak. Wójtowa po szalonym pościgu wygrywa.